Witajcie
Autor od początku kreuje rzeczywistość Przygranicza jako bezwzględną i mroczną. Nie ma tu miejsca na sentymenty a ludzkie życie jest warte mniej niż kilka srebrnych kul. Wkroczyć do tego świata można jedynie przypadkiem, równie przypadkowa jest tutaj śmierć. Ta mroźna kraina nie faworyzuje najsilniejszych, lecz najsprytniejszych przybyszów - taki właśnie jest główny bohater. Sopel, bo o nim mowa, jest człowiekiem sprytnym i na pierwszy rzut oka pozbawionym jakiejkolwiek hierarchii wartości. Jego pochodzenie oraz przeszłość spowija aura tajemniczości. Poznajemy go w trakcie jednej z akcji Patrolu, z której z resztą ledwo uchodzi z życiem. Jednak jest to dopiero początek jego kłopotów. Nieświadom zagrożenia jakie na niego czyha rusza wraz z drużyną w rajd na Północne Ziemie Przygranicza.
W miarę rozwoju akcji w naszej głowie rodzi się coraz więcej pytań.
Kim tak naprawdę jest Sopel?
Czemu musi uciekać z Fortu?
A przede wszystkim czy będzie w stanie ujść cało z polowania jakie na niego urządzono?
Tradycyjnie jeżeli chcecie się tego dowiedzieć zapraszam Was do lektury :)
W miarę rozwoju akcji w naszej głowie rodzi się coraz więcej pytań.
Kim tak naprawdę jest Sopel?
Czemu musi uciekać z Fortu?
A przede wszystkim czy będzie w stanie ujść cało z polowania jakie na niego urządzono?
Tradycyjnie jeżeli chcecie się tego dowiedzieć zapraszam Was do lektury :)